„Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy” – zauważył przed laty Milton Friedman. Niestety, wiele wskazuje na to, że cytat ten zbyt dobrze znają polscy politycy i niektórzy członkowie RPP. O tym, że inflacja w Polsce szaleje wie każdy, kto remontuje mieszkanie, buduje dom, jeździ samochodem lub po prostu robi zakupy w sklepach i na bazarach. I nie chodzi o te oficjalne cztery procent z hakiem. Wiele produktów i usług podrożało przecież o 10 proc., niektóre o kilkanaście proc., a cena innych skoczyła w górę o kilkadziesiąt procent. © ℗ Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy. Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
- Уֆотեцушеν ոպучишωч
- Иጅո ቆցекеጋ оይεл
Inflacja na świecie w 2010. Inflacja – obniżanie się siły nabywczej pieniądza. Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy. Autor: Milton Friedman; Każdej inflacji towarzyszy moralne rozluźnienie. Wynika to po części z tego, że inflacja zabija wiarę w trwałość czegokolwiek. Odbiera wiarę w przyszłość.
Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwaniaInflacja na świecie w 2010 Inflacja – obniżanie się siły nabywczej pieniądza. Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy. Autor: Milton Friedman Każdej inflacji towarzyszy moralne rozluźnienie. Wynika to po części z tego, że inflacja zabija wiarę w trwałość czegokolwiek. Odbiera wiarę w przyszłość. A człowiek pozbawiony tej wiary nie ma zobowiązań – ani wobec innych, ani wobec siebie. Toteż inflacja jest nie tylko zjawiskiem ekonomicznym, ale także problemem etycznym, chorobą, która atakuje i niszczy kulturę. Autor: Ryszard Kapuściński, Lapidaria
W rzeczywistości w dalszym ciągu większość gruntów objętych tą formą podatku należy do gmin lub skarbu państwa, a przez przedsiębiorców są one wykorzystywane na podstawie umów użytkowania wieczystego. Choć w tym miejscu warto wspomnieć, że gotowy jest już projekt ustawy mającej na celu zlikwidowanie użytkowania wieczystego
Krzysztof Kolany2010-12-30 06:01główny analityk 06:01„Inflacja jest formą podatku, który można nałożyć bez ustawy” – mawiał Milton Friedman. Gdy ceny benzyny zbliżają się do 5 zł/l, a żywność drożeje w średnim tempie 5% rocznie, kwestia przyczyn inflacji nabiera coraz większego znaczenia. Wzrost cen dóbr i usług w gospodarce jest namacalnym śladem zjawiska, które ekonomiści nazywają inflacją. Inflacja jest procesem spadku siły nabywczej pieniądza, którego wszyscy doświadczamy za sprawą rosnących kosztów życia. Lecz to nie dobra materialne stają się warte więcej, lecz pieniądz, za które je nabywamy, traci swą siłę nabywczą. A ponieważ współczesny pieniądz jest kontrolowany przez państwo, to przedstawiciele władz ponoszą główną odpowiedzialność za postępującą utratę jego wartości. Zasób pieniądza w Polsce (czyli podaż pieniądza) na koniec listopada wyniósł 763,35 miliarda złotych – to suma wszystkich bankowych depozytów, gotówki w obiegu i kasach banków. W ciągu 12 miesięcy suma ta zwiększyła się o 9,1%, czyli o 63,5 mld złotych. W tym samym czasie wartość wszystkich dóbr i usług finalnych wytworzonych w Polsce (czyli PKB) zwiększyła się nominalnie o ok. 4,7%. Wynika z tego, że pieniądza przybywało szybciej niż realnie istniejących dóbr. Zgodnie z prawem popytu i podaży większa ilość oferowanego produktu (pieniądza) przy relatywnie mniejszej ilości towarów i usług skutkowała wzrostem cen tych ostatnich. Zmalała więc jednostkowa wartość każdej złotówki, za którą dziś można kupić mniej dóbr niż jeszcze rok temu. Główny Urząd Statystyczny oszacował skalę deprecjacji polskiego pieniądza na 2,8% w ujęciu rocznym. Z powodu szybkiego przyrostu podaży pieniądza obecna stuzłotówka ma identyczną siłę nabywczą co 97,27 złotych sprzed 12 miesięcy. Skąd się biorą pieniądze? Każde dziecko wie, że pieniądze biorą się z banku. A skąd bank ma pieniądze? Otóż we współczesnym systemie finansowym każdy bank na unikalne prawo do produkowania pieniędzy. Działa tu mechanizm zwany „mnożnikiem kreacji pieniądza”. Jeśli Nowak ulokuje w banku tysiąc złotych, to z tych pieniędzy bank udzieli Kowalskiemu kredytu za 965 złotych (3,5% odprowadzając na rachunek NBP z tytułu rezerwy obowiązkowej). Następnie Kowalski wyda te pieniądze, kupując np. gwoździe w sklepie Gwoździńskiego. W ten sposób pieniądze uległy „cudownemu rozmnożeniu”, bowiem Nowak i Gwoździński będą mieli razem złotych. Gdy Nowak i Gwoździński pójdą na zakupy, wykreują dodatkowy popyt na towary, który zacznie podnosić ceny w całej gospodarce. Tak właśnie dzięki kreacji pieniądza przez banki rodzi się inflacja. Jednakże banki nie mogą kreować pieniądza bez ograniczeń. Limity narzucają im władze monetarne, które przy pomocy rozmaitych narzędzi kontrolują wzrost podaży pieniądza i pośrednio decydują o skali inflacji w gospodarce. W Polsce odpowiedzialność spoczywa na Radzie Polityki Pieniężnej, która zgodnie z prawem ma obowiązek prowadzenia takiej polityki, aby inflacja ustabilizowała się na poziomie 2,5% rocznie. Tyle że część członków RPP (zarówno tej jak i poprzedniej) często wymiguje się od swych ustawowych obowiązków i optując za niedostatecznie restrykcyjną polityką przyzwala bankom na wykreowanie większej ilości pieniądza, co po pewnym czasie przekłada się na wyższą inflację. Współcześnie podstawowym instrumentem polityki pieniężnej jest ustalanie przez bank centralny stóp procentowych, które mają bezpośredni wpływ na poziom oprocentowania kredytów i depozytów. Im wyższe stopy, tym mniejsza skłonność do zaciągania kredytów, co przekłada się na wyhamowanie wzrostu podaży pieniądza. Gdy stopy zbyt długo pozostają zbyt niskie, to ludzie chętniej się zadłużają, pozwalając bankom na większą produkcję pieniądza, co zazwyczaj prowadzi do wyższej inflacji. Tzw. stawka referencyjna NBP ustalana przez Radę Polityki Pieniężnej od czerwca 2009 roku wynosi 3,50% i jest najniższa w historii III RP. Przez całą drugą połowę 2010 roku większość członków Rady ignorowała narastającą presję inflacyjną (w postaci przyspieszającej produkcji pieniądza) i wbrew oczekiwaniom wielu ekonomistów ani razu nie podniosła stóp procentowych. Skutkiem tych decyzji jest ostatnie przyspieszenie inflacji, widoczne w postaci coraz szybciej rosnących cen. Krzysztof Kolany Analityk Źródło:
Kwota zmniejszająca podatek od 1 lipca 2022 roku wynosi 300 zł miesięcznie i ustalana jest w następujący sposób: 30 000 zł (kwota wolna od podatku) × 12% (stawka podatku) = 3600 zł; 3600 zł / 12 miesięcy = 300 zł miesięcznie. W 2024 roku kwota zmniejszająca podatek nie ulegnie zmianie i nadal będzie wynosiła 30 000 zł!
Milton Friedman: "Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy." 26 Oct 2022 14:06:24
RT @MichalOleksyn: Milton Friedman: "Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy." 25 Nov 2022 20:07:20
Inflacja jest tą formą podatku którą można nałożyć bez ustawy a lud się nie sprzeciwia Milton Friedman wiecznie żywy Cyrk się zaczyna jak papier toaletowy jest droższy od papieru do
Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy. ~Milton Friedman . #ekonomia #pieniadze #podatki #gospodarka . Wyplusijmy proszę i pokażmy Morawieckiemu i Glapińskiemu że doskonale wiemy w co z nami grają, niech wiedzą że ich z tego rozliczymy. Będziemy pamiętać im to. Powered by WPeMatico
RT @KONFEDERACJA_: .@JkmMikke: Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy. Precz z socjalizmem! 06 Aug 2022
Próba ustanowienia podatku dochodowego w Stanach Zjednoczonych, którą podjęto w roku 1872, zakończyła się niepowodzeniem – została uznana za niekonstytucyjną…
Milton Friedman powiedział, że inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy. Dodruk pieniędzy to zwykłe oszustwo, które powinno być tak samo karane, jak produkcja fałszywych pieniędzy, ale nie łudźmy się, politycy samych siebie nie skarzą na więzienie za realizowanie gruszek na wierzbie, tylko po to, by
O podatkach na wesoło Rzeczą, którą najtrudniej w świecie zrozumieć, jest podatek dochodowy ~Albert Einstein Do podatków nie wystarczy umysł matematyka; tutaj potrzebny jest filozof ~Albert Einstein Podatek dochodowy zmusił do kłamstw wiecej ludzi niż złoto ~Will Rogers W momencie płacenia podatków człowiek uswiadamia sobie, że nie stac go było na zarobienie tych pieniedzy
RT @bartlomiejpejo: Idziemy na rekord! Mamy najwyższą inflację od 21 lat‼️Inflacja jest ukrytym sposobem na okradanie ludzi. Jak powiedział Milton Friedman
.